Marihuana lecznicza na poranne mdłości

Ciąża jest czasem, w którym każda kobieta musi w szczególności dbać o swoje ciało, ponieważ właśnie w ten sposób wspiera nowe życie, które istnieje w niej. Wszyscy lekarze zgodnie powiedzą, że zażywanie alkoholu, tytoniu, a nawet kawy nie jest mile widziane. Bardzo kontrowersyjna jest jednak sytuacja z wszystkim dobrze znaną „maryśką”. Marihuana lecznicza jest czynnikiem, który różni się od poprzednich produktów. Badacze studiowali ją przez wiele lat. Jest to po prostu uprawiana od setek lat roślina. Nawet krzyżowane, powszechnie uprawiane odmiany medycznej marihuany nie są połączone z jakimikolwiek lekami, czy też substancjami chemicznymi, czego nie można powiedzieć o szkodliwych papierosach lub alkoholu.

Marihuana lecznicza na poranne mdłości

Wiele (a można nawet rzec, że większość) kobiet na początku ciąży przechodzi poranne mdłości. Jest wiele na to sposobów, jedne działają lepiej, drugie gorzej, albo wcale. Dosyć popularnym rozwiązaniem jest palenie marihuany lub dodawanie jej na przykład do ciasteczek. Kobiety zażywające marihuanę zazwyczaj palą ją w skręcie lub inhalują się jej oparami. Wówczas Cząsteczka THC dosyć szybko dociera do mózgu, ponieważ prędko przedostaje się do krwiobiegu poprzez płuca, jak przez centrum dystrybucyjne. Kiedy jednak spożywa się ją w posiłku, na uaktywnienie trzeba poczekać, ponieważ cząsteczka musi przejść przez układ trawienny i zostać wchłonięta przez ścianki jelit do krwiobiegu. Choć takie formy radzenia sobie z mdłościami nie są zalecane, to jednak wiele kobiet na to się decyduje.

Według badań opublikowanych  w Journal of the American Medical Association ilość kobiet zażywających marihuanę w ciąży wzrosła o 62 procent od 2002r. Najbardziej popularna jest wśród kobiet w wieku od 18 do 25 roku życia.

Marihuana lecznicza: WADY

Choć palenie marihuany uważane jest za modne, wielu specjalistów nie pochwala, a nawet zabrania swoim pacjentkom to robić. Twierdzą, bowiem oni, że marihuana w ciąży może być dla płodu tak samo szkodliwa, jak palenie tytoniu, picie alkoholu czy też stosowanie innych używek.

Dodatkowo inne badania pokazują, że ciężarne, które raczą się nią nawet tylko okazjonalnie, są narażone na duży przyrost masy ciała, przedłużony lub zahamowany poród. Może się także otrzymać efekt odwrotny od zamierzonego i wywołać chroniczne wymioty, które zakłócą odżywianie i wzrost płodu. Zażywanie marihuany może wpłynąć także na zaburzenia rozwojowe dzieci, takie jak: guzy mózgu, opóźnienie umysłowe i zaburzenia wzroku. Palenie marihuany może także stanowić przyczynę poronienia.

Marihuana lecznicza: ZALETY

Wszystko ma swoje wady i zalety. Tak samo jest z marihuaną w ciąży. Negatywne piętno, a także wypaczone wyniki w niezależnych ekspertyzach zazwyczaj odstraszają ludzi. Przez co pozbawiają ich korzyści, które płyną z zażywania w czasie ciąży medycznej marihuany.

Niektóre prowadzone badania w sposób jasny i klarowny pokazują, że palenie nieskażonej żadnymi substancjami chemicznymi marihuany, nie wpływa na płód. Dodatkowo posiada nawet mniej substancji smolistych od papierosów. Lecznicza marihuana, która jest wolna od chemii, w niektórych państwach do dziś przepisywana jest na złe dolegliwości kobietom w ciąży, ponieważ potrafi skutecznie je złagodzić. Aż do wieku XIX kobiety piły herbatę z marihuany, albo ją popalały (niekiedy nawet w czasie porodu), aby uśmierzyć mdłości i ból.

W Polsce dyskusja nad leczniczą marihuana wciąż trwa.